Dzisiaj mijają dwa lata od publikacji pierwszego wpisu na blogu. Pomyślałem, że z tej okazji zrobię małe podsumowanie.
A co jest lepszym podsumowaniem od statystyk?
W ciągu roku pula czytelników powiększyła się ponad 6,5 razy (556 miesięcznie w porównaniu do 74 w 2020), a dziennie wejść na bloga jest od 3 do 4 razy więcej. Może jednak uda się nam odbudować mężczyzn i naprawić świat? 😉
Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko podziękować wam wszystkim i każdemu z osobna za poświęcony czas, zainteresowanie i aktywność w komentarzach.
Nie biorę tego za pewnik, więc naprawdę cieszę się, że jesteście. Poza tym dużo lepiej się pisze, jeśli jest do kogo ;D
Tworząc te teksty mam sporo czasu na refleksję, która ciągle mnie rozwija. Mam nadzieję, że podczas lektury wy również znajdujecie w nich coś ciekawego. Coś, nad czym warto się zastanowić.
Bądźcie silni!
I oby za rok było nas jeszcze więcej!
Gratuluję!
Powiem, że szczerze podziwiam Twój upór i pracę, którą wkładasz w swojego bloga i dyskusje z czytelnikami. Wiem ile to kosztuje pracy i czasu. Może się nie zgadzamy co do światopoglądu, ale nie mogę nie pogratulować wytrwałości, samodyscypliny, bo ją widzę i doceniam.
Dzięki za miłe słowa!
Od kiedy przybyło mi pracy, wyłuskanie czasu na bloga stało się bardziej problematyczne, ale takie statystyki dodają otuchy (tym bardziej, że nie wydaję ani grosza na reklamę ;)) Ponadto dla mnie to też jest całkiem rozwijająca działalność.
Poza tym cieszę się, że czytasz i komentujesz, chociaż — jak sam piszesz — nie zawsze się zgadzamy 😉
Ja też gratuluję! Chociaż nie zawsze sie zgadzamy. ;-D
Dzięki! 😉