W ciągu ostatniej dekady kobiety poniżej 30. roku życia stały się bardziej liberalno-lewicowe, niż kiedykolwiek wcześniej, podczas gdy mężczyźni w tym samym wieku coraz częściej określają swoje poglądy jako konserwatywne. Oznacza to, że określenie „kobiety lewicy” przestało być memem dotyczącym niezbyt rozgarniętych partyjniaczek, stając się czymś na wzór symbolu (anty)kultury.
Tendencję tę potwierdza ogromna liczba młodych kobiet, które zagłosowały na Kamalę Harris w 2024 roku.
Co gorsza, opisane zjawisko nie dotyczy jedynie Stanów Zjednoczonych.