Kiedy kobiety przejęły szkołę, wszystko, co męskie, wyleciało za okno. Nic dziwnego, że chłopcy lekceważą lekcje i biegną odzyskać swoją naturę, za co otrzymują łatkę „niegrzecznych”, „nieposłusznych”, a może nawet „głupszych od dziewczynek”. Wojna między nimi a sfeminizowaną szkołą z roku na rok nasila się, co znajduje finał w gorszych stopniach, mniejszym zainteresowaniu nauką oraz szukaniem autorytetów w o wiele mniej bezpiecznych miejscach.
Tag: dojrzewanie
Ego kobiety, czyli boginie i ich niewolnicy
Na pewno obiło ci się o uszy stwierdzenie, że „mężczyźni to egoiści”? To stała śpiewka kobiet, które mają tendencję do przerzucania wszystkich swoich wad na innych i tym samym wybielania siebie. Oczywiście nie oznacza to, że mężczyzna nie może być egoistą. Jednak nawet największy egocentryk płci męskiej nigdy w życiu nie dorówna rozbuchanemu ego kobiety.
Jakbyśmy mieli przyjąć jakąś skalę, męskie ego byłoby myszką przy słoniu, którym jest ego płci pięknej.
Jak myśli matka? Jak ojciec? Ciekawy przykład
Było tak: przeglądam sobie internety, aż tu nagle w jednym z programów na YT zobaczyłem bardzo ciekawego tweeta. Jako że wyraźnie pokazuje różnice w reakcji ojca i matki, postanowiłem dodać swoje trzy grosze w ramach wpisu blogowego.
Będzie krótko, ale treściwie.
Daddy issues, czyli o roli ojca w życiu kobiety
Ważność roli ojca to temat, który już nieraz poruszałem na łamach bloga. Do tej pory robiłem to przede wszystkim z perspektywy syna i tego, jak ważny dla niego jest silny ojciec. W efekcie niektórzy mogli odnieść wrażenie, że dla córki tata nie jest tak istotny. Błąd! Wagę roli ojca w jej życiu potwierdza fakt, że coraz więcej kobiet cierpi z powodu tzw. „problemów z tatusiem” (z ang. daddy issues).
Używki. Czy jest dla nich miejsce w męskim życiu?
Używki są dla słabych — tym jednym zdaniem mógłbym zakończyć artykuł i zrobiłbym to w nieco Nietzscheańskim stylu*. Jednak żaden ze mnie Nietzsche, a u ciebie tak krótka wypowiedź prawdopodobnie wywoła tylko więcej pytań. Dlatego na tym nie poprzestanę.
Zamiast skrótowców przejdę do szerszej analizy tematu używek,.
Żyjemy i umieramy podług naszej wiary, czyli o samobójstwie słów kilka
Dzisiaj miał być inny temat, ale katowickie newsy jakoś mnie zniosły w tę stronę.
Jak widzisz, temat ciężki, ale za to tekst lekki, bo krótki 😉
Przygotuj się na trochę filozofowania z mojej strony.
Kawalerskie życie — trochę zapomniane, ale czy słusznie?
Ostatnio przyszło mi do głowy coś, o czym myślałem już kiedyś, ale jeszcze nie miałem okazji rozwinąć tematu. Mianowicie: gdzie zgubił się okres kawalerstwa w życiu każdego mężczyzny? Wielu osiemnastolatków wchodzi w dorosłość już z dziewczyną u boku albo żyje na łasce rodziców, póki takowej nie znajdzie. W efekcie nigdy nie poznają, jak smakuje kawalerskie życie.
To duży błąd, który będzie miał kolosalny wpływ na dalszy rozwój mężczyzny.
Dlaczego?
O tym więcej w artykule.
Ateizm, czyli gdzie leży prawdziwe źródło niewiary?
Kontynuuję tradycję sprzed roku i przed świętami poświęcam artykuł tematowi bliskiemu chrześcijaństwu. Ale bez obaw, wciąż pozostaniemy w obrębie kwestii związanych z męskością, kobiecością i związkami. Wbrew pozorom ateizm ma z nimi wiele wspólnego.
Bo dlaczego wychowane w tradycyjnych, katolickich domach dzieci wyrastają na ateistów? To pytanie od lat nurtuje księży, wierzących i ogólnie cały chrześcijański świat.
A ja mam na nie odpowiedź.
Jaką?
O tym przeczytasz w artykule. Dlatego bez przeciągłych wstępów zabierzmy się do naszych okołoświątecznych rozważań.
Selah Marley mówi o rodzicach, daddy issues i mężczyznach (video)
Dzisiaj mam dla ciebie coś wyjątkowego. Myślisz, że czeka cię kolejna lektura, a tu niespodzianka. Podzielę się z tobą nagraniem, które opublikowała Selah Marley (wnuczka Boba Marleya). Co w nim takiego ciekawego? Mocno zgrywa się z moim blogiem. Selah opowiada o roli ojca w jej życiu i jak doskwiera jej jego brak. Tak się składa,…
„Król Lew” i podróż do męskości, czyli czego nie wiesz o swojej ulubionej bajce?
Myślisz, że wiesz, o czym tak naprawdę opowiada „Król Lew”? Gwarantuję ci, że nie. Nawet jeśli masz za sobą kilka (lub kilkanaście) seansów tej bajki i znasz fabułę na pamięć, wciąż umyka ci najważniejsza myśl. Oczywiście zwierzątka są fajne, animacje piękne, a historia wygnania i powrotu do domu wciągająca. Ale u podłoża tego wszystkiego leży…