Kilka kliknięć dzieli cię od setek, tysięcy, a może nawet milionów partnerek seksualnych. Co jeszcze lepsze, większość z nich wygląda tak, jakby Bóg tworzył je w Photoshopie. „Toż pornografia to spełnienie marzeń każdego mężczyzny” — myślisz, wchodzisz na stronę i czujesz się jak dziecko w sklepie z cukierkami. Bo w sumie co w tym złego?…