„Bądźcie czujni, trwajcie mocni w wierze, postępujcie jak mężczyźni, bądźcie silni.” (1 Kor. 16:13)
Na pewno dobrze znasz to zdanie, bo używałem go już kilkukrotnie. Jednak dobrze byłoby wyjaśnić, raz a porządnie, co tak naprawdę apostoł Paweł zaleca — nie tylko mężczyznom, ale całemu Kościołowi — w tych prostych słowach.
Właśnie tym zajmiemy się dzisiejszym artykule.
Mężczyźni
Kilka rzeczy jest oczywistych. Na przykład to, że Apostoł Paweł zachęca mężczyzn, aby zachowywali się męsko. Wyjaśnia też, co przez to rozumie.
Mężczyzna ma być:
- czujny i uważny,
- trwały w wierze,
- silny.
Zwróć uwagę, że nie jest to coś nienormalnego ani sztucznie narzuconego. Wręcz przeciwnie. Jeśli spojrzysz na zabawy małych chłopców, zauważysz, że naturalnie (sami z siebie) lubią udawać żołnierzy i strażników.
Do tego zachęca ich kiełkująca, męska natura.
Jednak Paweł nawołuje cały Kościół do naśladowania tak rozumianej chwały Bożej. Jak więc powinniśmy się do tego odnieść?
Wspólnota
W tym miejscu warto przywołać inny cytat z Biblii:
“Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety; gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły jest dla Pana, Boga swego.” (Pwt. 22:5)
Odnosi się to także (a może przede wszystkim) do noszenia męskiego sprzętu czy broni. Dlatego kobiety nie powinny postępować jak mężczyźni ani być traktowane jak mężczyźni w egzekwowaniu prawa, w walce militarnej czy w innych sztukach walki.
Powiązane z tym prawo zabraniało Izraelowi gotowania koźlęcia w mleku jego matki. Innymi słowy: to, co Bóg stworzył, by dawało życie, nie powinno stać się narzędziem do odbierania życia. Przez to (za wyjątkiem sytuacji awaryjnych) kobiety nie powinny zabijać, ponieważ są dawczyniami życia.
Właśnie w dawaniu życia kryje się ich chwała.
Biblia mówi też, że jest hańbą dla kobiety mieć głowę ogoloną jak mężczyzna. I odwrotnie — hańbą dla mężczyzny jest mieć długie włosy jak kobieta. Nawet natura uczy, że dłuższe włosy są dla kobiety chwałą i osłoną (1 Kor. 11:14-15).
Wróćmy jednak do meritum.
Podsumowanie
Bóg zachęca cały Kościół do bycia czujnym, wytrwałym i silnym. Zachęca do męskiego postępowania. Bóg wręcz WYMAGA, aby Kościoły miały męski ton.
Dlatego kiedy mężczyźni biorą odpowiedzialność za swoje rodziny i potrzeby wokół nich…
Kiedy grzech czy trudności są rozwiązywane z rozwagą i odwagą…
Kiedy mężczyźni są czujni, a także fizycznie, intelektualnie i duchowo sprawni oraz silni…
Wtedy stanowią błogosławieństwo dla całej wspólnoty, która podąża za ich przewodnictwem.
Dowodów prawdziwości powyższego stwierdzenia nie trzeba daleko szukać. Dzisiaj możesz na własne oczy zobaczyć, co się dzieje, gdy mężczyźni nie wypełniają swojego zadania.
Żyjemy w świecie seksualnego zamętu, który ma na celu zniszczenie chwały mężczyzny i kobiety, ponieważ i jedna, i druga odzwierciedlają chwałę samego Stwórcy. Przebieranki, transseksualizm, homofilia i wszelkie formy zacierania płci w modzie i w Kościele mają na celu tępienie potęgi, która płynie z chwały bycia mężczyzną i kobietą.
Dlatego dzisiaj zostawiam cię z prośbą, radą i zadaniem w jednym.
Zachowuj się jak mężczyzna. Bądź silny, wytrwały w wierze, czujny i uważny.
Uwagami, przemyśleniami albo osobistymi doświadczeniami w tym temacie możecie podzielić się w komentarzach (albo napisać do mnie bezpośrednio). A jeśli uznaliście tekst za ciekawy i/lub pomocny, podzielcie się nim z przyjacielem, kumplem, znajomym, albo wpadnijcie na stronę facebook’ową bloga i polubcie moją twórczość.
Nic tak nie napędza do dalszej pracy, jak dobry feedback.
Dowiedz się więcej:
Ale ty masz chłopie nasrane we łbie. Poglądy jak z ciemnego średniowiecza, homofobia, mzoginia, fanatyzm religijny, pewnie fanatyczny miłośnik Konfederosji, nie? Poza tym – Boga nie ma, to tylko wymyślony dziadek na chmurce.
Ohoho, widzę że propaganda weszła na pełnej
Ani jednej oryginalnej myśli w twoim słowotoku
Lepiej wracaj pod kamień, spod którego wypełzłeś, wężu, i nie przeszkadzaj
Idź się lecz człowieku, bo to jest nieprawdopodobne, aby w XXI wieku istnieli ludzie, których światopogląd był żywcem wyjęty z XI wieku. Religia to ciemnota i zacofanie, konserwatywne role płciowe są złe, a LGBT to normalni ludzie.
Powtarzasz się, ale nie szkodzi. Niczego innego nie spodziewam się po bezmyślnej tubie propagandowej dla aktualnej mądrości etapu.
Nawet trochę Ci współczuję, że nie potrafisz sformułować żadnej oryginalnej myśli.
Ale skoro już tu jesteś, to powiem Ci, co jest naprawdę nieprawdopodobne. Że tacy ludzie jak Ty, którzy w swojej arogancji uważają się za oświeconych i „lepszych od motłochu”, nie widzą żadnego problemu w okaleczaniu ludzi chorych psychicznie.
Na homofilską tzw. „miłość” łatwiej się nabrać, ale nikt o zdrowych zmysłach nie może popierać transów. To z automatu wyklucza Cię z grona ludzi myślących racjonalnie.
Jedynym chorym psychicznie i nie myślącym racjonalnie jesteś ty, żałosny ciemnogrodzie. A poza tym powtarzam się i powtórzę raz jeszcze, aby dotarło do twojego pustego, zacofanego łba – Boga nie ma, religie to wyssane z palca bajki, służące jedynie do prania mózgu idiotom takim jak ty; konserwatywne role płciowe to samo zło, a LGBT (z naciskiem na T) to całkowicie normalni ludzie – wie to każdy normalny, cywilizowany człowiek, jedynie garstka nienormalnych jak ty zapewne chciałaby takich palić na stosie.
;D
Skoro tak twierdzisz…
Swoją drogą mam nadzieję, że piszesz to tylko po to, żeby zrobić mi na złość. Bo jeśli rzeczywiście wierzysz w to wszystko, co tu napisałeś, to ewidentnie masz poważne problemy z samym sobą.
Dobrze Ci radzę (i piszę to z dobroci serca): oczyść swój umysł z tych chorych ideologii, bo sobie zrobisz krzywdę. Nie mi, nie innym ludziom, których nie lubisz, tylko sobie.
Bóg może ci pomóc w oczyszczeniu umysłu, jeśli okażesz trochę pokory.
Więcej nie będę z Tobą dyskutował, bo ewidentnie przyszedłeś tu z nastawieniem bojowym i szukasz zaczepki, a ja nie mam ani czasu, ani ochoty się z Tobą kłócić.
Wróć, jak nauczysz się normalnie rozmawiać.
https://m.youtube.com/watch?v=WfwMatsb2jo&pp=ygUORGV6ZXJ0ZXIgZmFjZXQ%3D
Patataj kozo
I co? Mam traktować jakąś lipną punkową piosenkę jako cenne źródło informacji?