Czasem trafia się na tekst, po przeczytaniu którego na myśl przychodzi klasyk: „mądrego to aż miło posłuchać.” Tak właśnie było z wywiadem, którego Jan Maria Rokita udzielił Dziennikowi Polskiemu. Wywiadem o tyle dla mnie interesującym, że poruszającym tematy, którymi sam zamierzam się zająć.
4 kobiece zagrywki, na które się nabierasz
Dzisiaj temat nieco lżejszy, co nie znaczy, że mniej ważny.
W końcu wszyscy wiemy, że z kobietami życie jest bardziej kolorowe. Człowiek wraca z pracy do domu, myśli o spokojnym wieczorze i relaksie, ale gdzie tam. Jego drugiej połówce coś odbiło, więc na wieczór przygotowała już awanturę o nic. Po prostu nie można się nudzić 😉
Jednak to tylko jedna z wielu zagrywek, które płeć piękna ma w zanadrzu.
Oczy szeroko zamknięte, czyli jak powstaje pożyteczny idiota? (video)
Tak jak obiecałem, dzisiaj materiał zastępczy, czyli fragment wywiadu (z polskim tłumaczeniem mojego autorstwa). Wywiadu o tyle ciekawego, że tłumaczy, jak powstaje tzw. „użyteczny idiota”, czyli innymi słowy lewicowy półinteligent.
EDIT: Dodałem wywiad w formie pisanej (+ moje podsumowanie) dla tych, którzy wolą czytać.
Dlaczego chłopcy nie lubią szkoły (i słusznie)?
Kiedy kobiety przejęły szkołę, wszystko, co męskie, wyleciało za okno. Nic dziwnego, że chłopcy lekceważą lekcje i biegną odzyskać swoją naturę, za co otrzymują łatkę „niegrzecznych”, „nieposłusznych”, a może nawet „głupszych od dziewczynek”. Wojna między nimi a sfeminizowaną szkołą z roku na rok nasila się, co znajduje finał w gorszych stopniach, mniejszym zainteresowaniu nauką oraz szukaniem autorytetów w o wiele mniej bezpiecznych miejscach.
Uchodźcy, poprawność polityczna i szaleńcza głupota femisocjalizmu. Studium przypadku: Szwecja
Niektórzy uważają, że ochrona granic własnego kraju to głupota. Dbanie o- i pielęgnowanie własnej kultury? Pfff, szkoda gadać. Przecież wiadomo, że my, Europejczycy, jesteśmy tacy oświeceni, postępowi i tolerancyjni, że przyjmiemy każdego z otwartymi ramionami. Ba! Nasze umiłowanie dla innych kultur jest tak daleko posunięte, że będziemy je nawet utrzymywać kosztem naszej. Zaś nasi mężczyźni dadzą się tłuc i zabijać, a nasze kobiety z chęcią rozłożą nogi przed kolorowymi przybyszami.
Myślisz, że żartuję albo przesadzam? W takim razie czeka cię bardzo duża niespodzianka.
Depresja u dzieci. Dlaczego dzisiejsi rodzice nie kochają swoich pociech?
Z powodu lockdownu o 33% wzrosła ilość prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży.
Dzisiaj pofilozofujemy nt. tej statystyki. Gdzie leży wina i czy na pewno można oskarżać o to rząd?
Kobiety bawią się w mężczyzn tylko wtedy, gdy jest bezpiecznie
Ostatnio oglądałem kolejne wydanie wiadomości autorstwa Rafała Otoka-Frąckiewicza (swoją drogą polecam każdemu, komu znudziły już się media głównego nurtu i propaganda w nich zawarta).
W jednym z segmentów programu usłyszałem, że na granicy z Białorusią zaczęło robić się gorąco, więc nastąpiła podmianka. Kobiety w mundurach opuściły granicę, a na ich miejsce weszli prawdziwi żołnierze, czyli mężczyźni. I właśnie ta informacja zakotwiczyła się w mojej głowie na dłużej.
Podwójne standardy, czyli tłuczemy mężczyzn, głaszczemy kobiety
Zanim zacząłem ten tekst, zajrzałem z ciekawości do wujka Google. Pod hasłem „podwójne standardy” (poza Wikipedią) pojawiają się w dominującej większości teksty o tym, jak to kobiety mają ciężko, bo nie mogą robić niektórych rzeczy, a mężczyźni mogą. Jednak nikt nie raczył pochylić się nad prawdziwym problemem.
Mianowicie: dlaczego traktujemy kobiety jak święte krowy?
Dziś rozsądny człowiek nie potrzebuje filmów ani seriali. Wystarczy codzienność.
Będzie nietypowo. Zamiast zająć się konkretnym tematem, podzielę się z tobą kilkoma spostrzeżeniami, nad którymi rozmyślałem w ciągu ostatnich dni (a może tygodni?). Wszystkie prowadzą do wspólnej tezy przewodniej zawartej w tytule.
Bo dzisiaj rozsądny człowiek naprawdę nie potrzebuje fikcyjnych historii.
Wydarzenia na świecie są na tyle nieprawdopodobne, że żaden pisarz czy scenarzysta by tego nie wymyślił — nawet po miesiącu ćpania i chlania. A gdyby jednak, to i tak nikt nie wziąłby jego rojeń na poważnie. „Fantastyka, fikcja, wymysły szaleńca” — tak określali by jego powieść, gdyby parę lat temu poruszył tematy, które dziś są codziennością.
Ego kobiety, czyli boginie i ich niewolnicy
Na pewno obiło ci się o uszy stwierdzenie, że „mężczyźni to egoiści”? To stała śpiewka kobiet, które mają tendencję do przerzucania wszystkich swoich wad na innych i tym samym wybielania siebie. Oczywiście nie oznacza to, że mężczyzna nie może być egoistą. Jednak nawet największy egocentryk płci męskiej nigdy w życiu nie dorówna rozbuchanemu ego kobiety.
Jakbyśmy mieli przyjąć jakąś skalę, męskie ego byłoby myszką przy słoniu, którym jest ego płci pięknej.