Nie dziwią mnie kobiety, które głośno dyskutują o problemach, bo to niejako ich natura. Ale mężczyźni? Niestety coraz więcej facetów łyka kobiecego bakcyla. Wierzą, że gdy dzielą się problemami i są wrażliwi w związku, zbliżają się do kobiety albo „wynoszą związek na nowy poziom”.
Nie, mężczyzno. Nie rób tego. Każda taka chwila słabości wystrzeli ci rykoszetem w twarz w najmniej spodziewanym momencie.
Uważasz inaczej? W takim razie przeczytaj artykuł.