Zdarzyło ci się kiedyś usłyszeć, żebyś „zachowywał się jak mężczyzna”? Żebyś „był facetem”?
Jeśli należysz do tej brzydszej części populacji, to zgaduję, że tak. Każdy dzieciak, chłopak, a nawet dorosły mężczyzna przynajmniej raz w życiu spotkał się z sytuacją, w której ktoś wymagał od niego, aby „zmężniał”, albo „zachowywał się jak, bądź był mężczyzną”.
Ale co to właściwie znaczy? Co ma na myśli osoba, która wymaga od kogoś, by „zachowywał się jak mężczyzna”?
Otóż z góry zakłada, że istnieją jakieś zasady, wedle których mężczyzna powinien postępować. Że istnieje coś takiego, jak „droga mężczyzny”.

