Jeżeli jesteś uważny, na pewno nie umknął ci fakt, że w dzisiejszych czasach ludzi oswaja się z zachowaniami, które dawniej jednomyślnie potępiano. Nawet lenistwo coraz częściej podnosi się do rangi szlachetnej czynności, w wielu przypadkach lepszej od pracy.
Tendencja ta przybiera różne formy, ale jedną z najgłośniejszych i najpopularniejszych jest bez dwóch zdań roszczeniowość. Postawa, którą można sprowadzić do jednego zdania: “mi się należy, mimo że nic nie robię.”
Wielu młodych ludzi uczy się myśleć w ten sposób, ale nie jest to problem dotyczący wyłącznie młodzieży. Starsi (niestety) często rozumują podobnie. Dlatego dzisiejszy tekst jest czymś w rodzaju manifestu przeciw lenistwu. Przyda się każdemu, komu z jakiegoś powodu “się nie chce”.
Tekst jest napisany w trochę inny sposób, niż zazwyczaj, co powinno być interesujące z perspektywy czytelnika.